Bawaria jest krajem związkowym w południowej części Niemiec, o powierzchni  10,5 tyś. km2 i 11,2  mln.mieszkańców. Stolicą Bawarii jest Monachium, inne duże miasta to: Norymberga, Augsburg, Würzburg, Ratyzbona. Bawaria Południowa należy do najpiękniejszych obszarów Niemiec. Od północy naturalną granicą jest Dunaj i jego bagniste rozlewiska. Krajobraz tych terenów kształtują uformowane w epoce lodowcowej łagodne, morenowe wzgórza, liczne jeziora oraz spływające z gór rzeki. Bawarię w dużej mierze pokrywają tereny uprawne i rozległe lasy. Grunty orne zajmują 30% powierzchni, użytki zielone 22%, a lasy ok. 34%. Bawaria jest krajem przemysłowo-rolniczym, z rozwiniętym przemysłem elektrotechnicznym, elektronicznym, maszynowym, samochodowym, włókienniczym, spożywczym i chemicznym. Na wschód od Monachium znajdują się niewielkie złoża ropy naftowej i gazu ziemnego. Rafinerie ropy naftowej połączone są rurociągami z portami nad Morzem Śródziemnym. U podnóża Alp wybudowano liczne elektrownie wodne, które dostarczają tanią energię elektryczną do sieci krajowej. Przez Bawarię biegną liczne szlaki komunikacyjne, łączące Niemcy z Austrią i południową Europą.

Kliknij by zamknąć

Bawaria południowa należy do najpiękniejszych i najbardziej urozmaiconych obszarów Niemiec.

 

9.1. Krótka historia Bawarii

Bawarii udało się przez tysiąclecie zachować swoją tożsamość. Tworzyła ona w miarę jednolite terytorium geograficzno-kulturowe. W rozdrobnionych Niemczech należała do najsilniejszych księstw, nigdy jednak nie zdołała odegrać pierwszoplanowej roli. Dopiero przemiany po 1918 roku, podział Niemiec po 1945 roku i wyeliminowanie konkurencji gospodarczej ze strony Saksonii i Czech umocniły pozycję Bawarii w Europie.

Początki osadnictwa w Bawarii sięgają IV tysiąclecia p.n.e., co poświadczają odkryte w latach 60-tych XX wieku fundamenty chałupy chłopskiej w okolicach Kelheim. W okresie tzw. ''kultury altheimskiej'' (ok. 2000 r. p.n.e.) osadychłopskie otoczone były często kilkoma liniami wałów. Przyspieszenie rozwoju cywilizacyjnego Bawarii przyniosła epoka brązu (1800-1200 r. p.n.e.). Jej świadectwem są zachowane przedmioty z wyposażenia grobów i obiekty codziennego użytku. W tzw. ''okresie halsztackim'' brąz wyparty został przez żelazo. W okresie tym pojawili się na ziemi bawarskiej tajemniczy Celtowie, o nie wyjaśnionym do dzisiaj pochodzeniu. Lud ten cechowały luźne struktury plemienno-rodowe. Na terenach między Innem a Lechem wyróżniało się celtyckie plemię Windelików, którego stolica znajdowała się w Minching koło Ingolstadt. Celtowie bawarscy utrzymywali bliskie kontakty ze światem śródziemnomorskim, a zwłaszcza z Etruskami, skąd importowali luksusowe wyroby etruskie i greckie. W 15 roku p.n.e. armie rzymskie, dowodzone przez Druzusa i Tyberiusza, pokonały Celtów i dotarły do Dunaju. Rzeka ta stanowiła odtąd granice świata rzymskiego. Wzdłuż niej, w latach 80-140 n.e. wybudowano linię umocnień granicznych, tzw. Iimes. Założony wtedy Augsburg przez cesarza Augusta, stał się centrum administracyjnym terytorium rzymskiego. Po dwóch stuleciach spokoju terytorium dzisiejszej Bawarii zaatakowane zostały przez germańskie plemiona Markomanów i Alamanów. Pierwsze uderzenia odparte zostały przez cesarza Marka Aureliusza, lecz w połowie III wieku ataki z zewnątrz i wojna domowa poważnie spustoszyły prowincję. Nowa fala ataków germańskich ok. 400 r. zniosła rzymski system wojskowo-administracyjny. Z tych burzliwych lat zachowały się przekazy o działalności pierwszych chrześcijan, spalonej w Augsburgu męczennicy św. Afrze i ożywionej działalności misjonarskiej św. Seweryna.  

Pochodzenie Bawarczyków, zwanych też Bajuwarczykami, bywa do dziś przedmiotem sporów naukowych. Większość historyków przychyla się do tezy, iż na terenach dzisiejszej Bawarii, na południe od Dunaju, uformowało się w latach 450-550 n.e. nowe plemię Bajuwarów, którego trzon stanowiły przybyłe z terenów obecnych Czech plemiona germańskie. W skład Bajuwarów weszły też odłamy innych plemion germańskich, celtyckich, a także zromanizowanej ludności okresu rzymskiego. Jednocześnie zasiedleniu uległy obszary położone na zachód od rzeki Lech. Sąsiadami Bajuwarów stały się plemiona alemańskie, zaś tereny na północy, zaczynające się kilkadziesiąt kilometrów w górę od linii Dunaju, opanowało plemię Franków. Ta konfiguracja przetrwała w głównym zarysie do dziś, choć tereny za Lechem i ziemia Franków weszły po 1813 r. w obręb państwa bawarskiego.

W połowie VI wieku uformowało się księstwo bawarskie. Rządząca dynastia książęca, tzw. Agilofingowie, przybyła prawdopodobnie z zachodu, z terenów państwa Merowingów     i była z nim związana stosunkiem lennym. Pierwszym znanym z imienia księciem Bawarii był Garibald I (555-591 r.). W myśl postanowień pierwszej kodyfikacji prawnej tych ziem, tron książęcy był ''po wsze czasy'' zarezerwowany dla tej dynastii.  Zależni od potężnych Merowingów i słabsi od książąt frankońskich na północy, władający Bawarią Agilofingowie musieli nieustannie lawirować, by utrzymać się na tronie. Mimo tego książęta z tej dynastii odegrali poważną rolę w historii Bawarii. Nie tylko stworzyli podwaliny pod przyszłe państwo bawarskie, utrzymując m.in. jego jedność terytorialną, ale też mieli swój niemały udział w dziele krzewienia chrześcijaństwa. Głównym ośrodkiem zarówno władzy książęcej, jak i kościelnej była położona nad Dunajem Ratyzbona. Samo księstwo natomiast stopniowo, w sposób pokojowy, niemal niezauważalny rozszerzało się, zajmując tereny późniejszych ziem austriackich. Za czasów ostatniego władcy z dynastii Agilofingów, Tassila III   (748-788 r.), obejmowało już nawet ziemie odległej Karyntii. Rosnąca siła dynastii Agilofingów i ich państwa wzbudziła niepokój władcy Franków - Karola Wielkiego, który pokonawszy Tassila w 788 r. rozbił pierwsze państwo plemion bawarskich. Bawaria utraciła samodzielność i stała się częścią państwa Franków, zaś sam Tassilo osadzony został  w klasztorze. Po podziale państwa Franków, na mocy traktatu w Verdun z 843 roku, Bawaria stała się jednym z centrów państwa wschodnio-frankońskiego (zalążka późniejszych Niemiec), zaś cesarz Arnulf z Karyntii rezydował pod koniec IX wieku w Ratyzbonie. Przez cały wiek IX książęta bawarscy toczyli spory z Sasami, którzy w 919 roku objęli tron niemiecki. Zmagania te zakończyły się ich porażką, i w X wieku królowie niemieccy decydowali o obsadzie tronu książęcego w Bawarii, osadzając tam swoich lenników lub bezpośrednio zarządzając księstwem. Pewną stabilizację przyniosło dopiero następne stulecie rządów dynastii Welfów. Książę Henryk Lew założył w 1158 roku Monachium i w oparciu o Bawarię oraz swe posiadłości w Saksonii toczył walkę z cesarzem Fryderykiem Barbarossą. W 1180 r. poniósł ostateczną porażkę, zaś Bawaria na zawsze utraciła ziemie na wschód od Salzburga. W tym samym roku Fryderyk Barbarossa nadał  godność księcia Bawarii Ottonowi I WittelsbachowiDynastia Wittelsbachów rządziła Bawarią do roku 1918, to jest dłużej niż jakakolwiek inna dynastia niemiecka. Wittelsbachowie konsekwentnie rozbudowywali posiadłości rodowe w Bawarii, sukcesywnie pokonując rywalizujące z nimi rody. W 1214 r. uzyskali dla Bawarii część nadreńskiego Palatynatu. W 1253 r. Bawaria była już największym terytorium książęcym w rozdrobnionej Rzeszy. Szczyt potęgi księstwa bawarskiego przypada na rządy Ludwika IV Bawarskiego. Pozyskał on Marchię Brandenburską, Tyrol i część północną Niderlandów. W 1314 r. wybrano go na króla Niemiec, zaś czternaście lat później uzyskał godność cesarza rzymskiego. W parze ze splendorem zewnętrznym szły przemiany wewnętrzne. Cesarz wprowadził prawo miejskie i ziemskie, a także rozbudował administrację. Począwszy od XIV w. przedstawiciele trzech stanów: rycerstwa, duchowieństwa i mieszczaństwa, współdecydowali o sprawach podatkowych. Od XV w. przybrało to formę sejmu ziemskiego, czyli Landtagu. Po śmierci cesarza Bawaria była wstrząsana licznymi konfliktami i lokalnymi wojnami. Synowie Ludwika IV próbowali dokonać podziału państwa na małe księstwa, ale to doprowadziło do zubożenia i licznych ofiar, jakie za sobą pociągały walki. W 1506 r. stany Bawarii wymusiły przyjęcie regulacji zakazującej podziałów księstwa - odtąd pierworodny dziedziczył całą władzę. Wobec rozprzestrzeniającego się na terenach sąsiednich protestantyzmu władcy Bawarii zajmowali niezmiennie wrogą pozycję. W wojnie Karola V z protestanckimi książętami w latach 1546-1547 Bawaria stanęła po stronie cesarza. Symbolem bawarskiego katolicyzmu stał się pod koniec XVI w. olbrzymi, nowo wzniesiony kościół św. Michała w Monachium. W nagrodę za wierną Rzymowi postawę młodsi synowie Wittelsbachów obejmowali, począwszy od 1583 roku, arcybiskupstwa i biskupstwa na zachodzie i północy Rzeszy, wzmacniając tym samym pozycję dynastii na scenie politycznej Niemiec. Panujący od 1579 r. książę Wilhelm V doprowadził państwo na skraj bankructwa i abdykował w 1598 r. na rzecz swego syna Maksymiliana I. W ciągu ponad 50 lat sprawowania rządów (1598-1651 r.) Maksymilian I zreorganizował administrację państwa, usprawnił aparat fiskalny i wzmocnił pozycję władzy książęcej w stosunku do przedstawicieli stanów. W obliczu zaostrzających się w Rzeszy konfliktów religijnych, które w efekcie doprowadziły do wybuchu wojny trzydziestoletniej, Maksymilian I stanął na czele obozu katolickiego.. W 1618 r. poparł Habsburgów przeciwko zbuntowanym stanom czeskim  i wojska bawarskie odegrały decydującą rolę w bitwie pod Białą Górą w 1620 roku.   W nagrodę Maksymilian I uzyskał w 1623 r. godność księcia elektora. W polityce Maksymiliana I dominowała postawa profrancuska i nie zmienili jej jego następcy aż do zjednoczenia Niemiec w 1871 roku.

Zamek w Neuschwanstein budowano w latach 1868-1886

Ludwik II  zrealizował tu swoją wizję staroniemieckiej twierdzy rycerskiej

Maksymilian Emanuel ożeniony z córką polskiego króla Jana III Sobieskiego, zwany Błękitnym Księciem, jest jedną z najbarwniejszych postaci w historii Bawarii. Marzyły mu się wielkie podboje i korona królewska. Sprzymierzony z dworem wiedeńskim, brał udział w zwycięskiej bitwie z Turkami pod Wiedniem w 1683 roku i zdobył w 1688 r. Belgrad. Za swoje zasługi otrzymał regencję południowych Niderlandów. Zaplątał się w wojnę o sukcesję hiszpańską i sprzymierzył się w 1702 r. z Ludwikiem XIV. Jednak w 1704 r. wojska Habsburgów i oddziały angielskie rozbiły sprzymierzone armie francusko-bawarskie,  a Maksymilian Emanuel musiał szukać schronienia we Francji. W wyniku tej klęski Bawaria doświadczyła przeszło 10-letniej okupacji austriackiej, a protesty zrozpaczonych chłopów zostały krwawo stłumione. Dopiero w 1715 roku, po zawarciu układu pokojowego, Maksymilian Emanuel powrócił na tron elektorski, ale jego długoletnie, burzliwe panowanie poważnie osłabiło pozycję Bawarii w Europie. Jego syn, Karol Albrecht, podjął w latach 1740-1745 próbę przejęcia części sukcesji austriackiej. Wybrany na cesarza Rzeszy jako Karol VII nie zdołał się jednak obronić przed wojskami Marii Teresy. Jego następca Maksymilian III Józef  musiał w 1745 roku, w układzie pokojowym, wyrzec się wszelkich pretensji do sukcesji austriackiej. Długie, pokojowe rządy Maksymiliana III Józefa przyniosły nie tylko ważne reformy w rolnictwie, ale też m.in. w 1759 r. założenie Bawarskiej Akademii Nauk. Rozbudowano również słynną manufakturę porcelany w Nymphenburgu. Po śmierci władcy w 1777 roku, wygasła linia Wittelsbachów i cesarz Józef II postanowił inkorporować Bawarię. Sprzeciw Prus doprowadził do objęcia tronu przez przedstawiciela bocznej linii panującej w Palatynacie - Karola Teodora. Nowy władca kontynuował łagodnie oświeceniowy kurs poprzednika, co przyczyniło się do nauki i kultury, tworząc własny model Oświecenia.

Po wybuchu Rewolucji Francuskiej i rozpoczęciu przez Francję wojny, Bawaria starała się zachować neutralność. Nie uchroniło to jednak posiadłości w Palatynacie przed okupacją francuską. Ukształtowane na początku XIX wieku nowoczesne państwo bawarskie w zasadniczym swym kształcie przetrwało do dziś. W 1803 r. Napoleon zlikwidował starą strukturę terytorialną Rzeszy i za jego pozwoleniem w latach 1803-1806 Bawaria podwoiła swe terytorium, przyłączając ziemie szwabskie po Ulm. W 1806 r. Maksymilian Józef, za zgodą Napoleona, koronował się, przyjmując tytułMaksymiliana I Józefa. Ekspansji terytorialnej towarzyszyły głębokie reformy wewnętrzne. Maksymilian I Józef i jego współpracownik hrabia Maksymilian Mongelas, dokonali w 1803 r. sekularyzacji klasztorów i zreorganizowali w sposób zasadniczy administrację kraju. Pod koniec 1813 r. umiejętnie opuścili jednak Napoleona i przeszli na stronę koalicji, dzięki czemu zdołali utrzymać na kongresie wiedeńskim olbrzymią większość zdobyczy okresu napoleońskiego latach 1815-1866 królowie Bawarii, lawirując między Prusami i Austrią, usiłowali prowadzić samodzielną politykę zagraniczną. Klęska Austrii i Bawarii w wojnie z Prusami w roku 1866 położyła temu kres. W okresie tego półwiecza Bawaria dokonała jednak sporego postępu kulturowo-gospodarczego. Rządy króla Maksymiliana II przyniosły wielki postęp w zakresie nauki i przemysłu. Rok 1866 przyniósł wymuszony przez Bismarcka akces Bawarii do obozu pruskiego. Zwycięski udział wojsk bawarskich w wojnie francusko-niemieckiej w latach 1870-1871 przekonał wielu Bawarczyków do idei zjednoczenia Niemiec. Panujący wówczas Ludwik II, w obliczu marginalizacji roli politycznej, coraz częściej uciekał w świat muzyki Wagnera, baśni rycerskich i fantastycznych zamków. Krajem na co dzień rządziła grupa wyższych urzędników monachijskich. Objęcie po śmierci Ludwika II regencji przez księcia Luitpolda niewiele w tym obrazie zmieniło. Popularny władca próbował zrekompensować zależność polityczną od Berlina liberalną polityką kulturalną,  z wyraźnymi akcentami antypruskimi. W okresie jego panowania Monachium przeżywało najświetniejszy okres rozwoju kultury i sztuki. Jego syn - Ludwik III, prowadził propruską politykę i szybko utracił popularność.

W obliczu klęski Niemiec w I wojnie światowej, w dniu 7 listopada 1918 r. obalono  w Monachium władzę Wittelsbachów i proklamowano Wolne Państwo Bawarskie - Freistaat Bayern.  Nazwa ta utrzymała się do dziś. Między lutym a majem 1919 r. władzę   w Monachium i w części Bawarii sprawowała skrajnie lewicowa Bawarska Republika Rad. Ten eksperyment osłabił siły umiarkowane i zradykalizował prawicę, która zaczęła otaczać opieką środowiska skrajne, w tymgrupkę Hitlera. W ogarniętej fermentem Republice Weimarskiej Bawaria stała się bastionem z lekka faszyzującej monarchistyczno-klerykalnej prawicy. Upadek puczu monachijskiego Hitlera w dniu 9 listopada 1923 r. oznaczał wprawdzie chwilową klęską nazizmu, lecz łagodne kary przydały wodzowi brunatnych koszul dodatkowej popularności. W Bawarii w latach 1923-1933 rządziła Bawarska Partia Ludowa, prowadząc politykę opozycyjną w stosunku do liberalnego i ''czerwonego Berlina''. Jednak próby osłabienia opozycji Prus w Rzeszy skończyły się niepowodzeniem, zwłaszcza w zakresie uprawnień rządów landów. Regres polityczny spowodował też regres kulturalny.     W latach 1918-1933 Monachium utraciło swą pozycję metropolii kulturalnej na rzecz Berlina. Władze Bawarii nie doceniły niebezpieczeństwa tkwiącego w ruchu faszystowskim. Puczystów w 1923 r. potraktowano z dużą łagodnością, a Hitler przesiedział w więzieniu jedynie osiem miesięcy. W 1925 r. reaktywowano działalność NSDAP, a w 1926 r. zniesiono zakaz publicznych wystąpień Hitlera. 30stycznia 1933 r. objął on władzę, a w marcu obalił prawicowy rząd bawarski i odebrał Bawarii autonomię. Monachium obdarzone zostało tytułem Stolicy Ruchu - Hauptstadt der Bewebung. Zgodnie z wolą Fűhrera miało stać się centrum ideologicznym i kulturalnym Rzeszy.

Monachium

W Dachu zbudowano pierwszy  obóz koncentracyjny. Jednocześnie podczas zimowej olimpiady w Garmisch-Partenkirchen, a później letniej w Berlinie w 1936 roku, naziści zrobili wszystko, by pokazać się światu od jak najlepszej strony. W 1937 r. Hitler dokonał demonstracyjnego zaostrzenia kursu polityki kulturalnej. W 1938 r. podpisano układ monachijski prowadzący do rozbioru Czechosłowacji, a w dwa lata później na Monachium spadły pierwsze alianckie bomby. Hitler do końca był związany z Bawarią. Chętnie przyjeżdżał do swej siedziby koło Berchtesgaden. Wielu Bawarczyków miało słabość do Hitlera - nazizm splótł się tu z tradycjami lokalnej ksenofobii. Dlatego też ruch oporu na tym terenie nie odegrał istotnej roli. W kwietniu 1945 r. podjęto próbę zorganizowania ostatniej reduty oporu - w ''fortecy alpejskie'', która spełzła na niczym.

Zniszczenia wojenne dotknęły południową Bawarię w stopniu mniejszym niż inne tereny Niemiec. W kwietniu i maju 1945 r. Bawarię zajęły wojska amerykańskie i do 1949 r. była częścią  ich strefy okupacyjnej. Mimo wielkiego napływu uchodźców rolnicza struktura kraju pozwoliła większości ludności przetrwać ciężki okres w nie najgorszych warunkach. W ukonstytuowanej w 1949 r. Republice Federalnej, Bawaria starała się zajmować pozycję odrębną, jako kraj o najsilniej zachowanej tożsamości historyczno-geograficznej. Występowała nieodmiennie przeciwko wszelkim zakusom centralizacyjnym. Rozwinął się tu przemysł samochodowy, elektroniczny i komputerowy. Słynne są fabryki samochodów ''BMW'' i ''Audi''. W czasie letnich Igrzysk Olimpijskich w 1972 r. kraj ten zabłysnął nie tylko znakomitą, nowoczesną architekturą, ale również otwartością i liberalizmem. Niestety, olimpijska idea pokoju zakłócona została krwawym atakiem palestyńskich terrorystów. W latach przed zjednoczeniem Niemiec Monachium uchodziło za ''tajną stolicę Niemiec''. Rok 1989 i nowa rola Berlina po upadku muru berlińskiego, przyniosły kolejne wyzwania Monachium i Bawarii.

 

            Kamienny budynek w formie schroniska górskiego, zwany Orlim Gniazdem - Adlerhost na szczycie Kehlstein w alpejskim Berchtesgaden, podarował Hitlerowi Martin Borman w imieniu partii nazistowskiej na urodziny w 1939 roku. Budynek powiązany był z rezydencją letniskową, budowaną od 1933 roku, położoną na zboczach Obersalzberg. Arcydziełem sztuki inżynierskiej jest dojazd do Kehlsteinhaus. Najpierw prowadzi zapierającą dech widokową szosą przechodzącą przez pięć tuneli. Następnie 120-metrowym tunelem dociera się do wykutego w skale szybu windy. Wjazd na górę szybkobieżną windą stanowi ostatni etap trasy, którą co roku przemierzają tysiące turystów z całego świata.

Lokalizacja Orlego Gniazda

Orle Gniazdo na szczycie Kehlsteinhaus

            Hitler był egocentrycznym psychopatą, który całkowicie podporządkował sobie naród niemiecki. Jako pierwszy z dyktatorów mógł posługiwać się radiem i środkami masowego przekazu, by zapanować nad całym społeczeństwem. Czynił to w mistrzowski sposób. Właściwie ocenił zapotrzebowanie Niemców na przywódcę, który wyzwoli ich  z upokarzających ograniczeń traktatu wersalskiego i przywróci im godność narodową. Jego szczęście do otaczania się geniuszami finansowymi w rodzaju Schachta, który przekonał Franklina Roosevelta i innych zachodnich przywódców, by zrezygnowali z uciążliwych reparacji wojennych, zapewniło mu powszechne poparcie. Zamiast przekazywać rozkazy  i idee po szczeblach urzędowych, za pośrednictwem radia docierał niejako osobiście do każdego Niemca. Jego ekspert od propagandy,Goebbels, również przejawiał ogromne talenty w tej dziedzinie. Zdobywszy absolutną władzę nad Niemcami, Hitler wykonał kilka bardzo zręcznych posunięć. Założył słusznie, że mocarstwa zachodnie nie powstrzymają go przed nielegalną remilitaryzacją i pozwolą mu zaanektować obszary nadgraniczne innych państw zamieszkiwane przez mniejszość niemiecką. Kiedy mocarstwa zachodnie rzeczywiście nie zareagowały, posunął się jeszcze dalej. Najechał na Polskę, lecz wówczas Wielka Brytania i Francja zaskoczyły go, wypowiadając mu wojnę. Następnie podbił Danię, Norwegię, Belgię, Holandię i Francję. Jego armie były doskonale wyposażone i świetnie dowodzone. Choć nie spodziewał się, że Wielka Brytania i Francja przystąpią do wojny, mimo wszystko zabezpieczył sobie tyły, podpisując układ ze Związkiem Radzieckim. Trudności   z opanowaniem przestrzeni powietrznej nad Wielką Brytanią były dla niego wstrząsem psychicznym i w 1940 r. nie wykorzystał swojej przewagi i nie dokonał inwazji na Anglię. Później popełnił fatalny błąd, atakując Związek Radziecki. Potem wszystko potoczyło się lawinowo. Hitler posyłał na śmierć setki tysięcy młodych Niemców, każąc im trwać na straconych pozycjach, i z patologicznym uporem trzymał się swej filozofii''- ani kroku w tył''. Stalingrad był najgorszym przykładem tej filozofii. Co więcej - pozwolił, aby alianckie bombowce zamieniły niemieckie miasta w dymiące zgliszcza. A wreszcie, stojąc w obliczu nieuchronnej klęski, rozkazał obrócić w perzynę całe Niemcy. Na szczęście Speer zdołał odwołać wiele z tych rozkazów, podejmując ogromne ryzyko osobiste. Straceńczy marsz Niemiec ku ostatecznej katastrofie, rozpoczęty w 1943 roku, można było jeszcze powstrzymać, jak mi się zdaje, gdyby Hitler przekazał rządy Gőringowi i Speerowi. Tymczasem praktykowana przezeń latami metoda przeciwstawiania sobie nawzajem potężnych i skłóconych członków jego najbliższego otoczenia (Hitlera, Gőringa, Bormana, Kaltenbrunnera i innych) okazała się w ostatecznym rozrachunku zawodna, ponieważ każdy   z nich próbował go zdradzić, nawiązując na własną rękę rokowania pokojowe i pretendując do roli nowego przywódcy. Hitler próbował też potajemnie zbudować w podbitej Europie imperium przemysłowe, kierowane przez SS. Jego esesmani byli jednak niekompetentni    w dziedzinie przemysłu i bez przerwy wchodzili w kolizję z aparatem produkcji wojennej Spiera. Co więcej, każdy z rywali próbował wyeliminować pozostałych, ilekroć nadarzała się okazja. Speer o mało co nie padł ofiarą spisku uknutego przez zawistnych kolegów. Zamierzali podać do wiadomości publicznej, że jest chory, a następnie ogłosić, iż wdały się komplikacje, które doprowadziły do jego przedwczesnej śmierci. Na szczęście żona Spiera zdołała temu zapobiec. Zwróciła się do osobistego lekarza Hitlera, doktora Brandta, aby przejął opiekę nad mężem, kiedy stwierdzono u niego pooperacyjne zapalenie żył i zator tętnicy płucnej - okazało się, że była to zła diagnoza i doktor Brandt zapobiegł nieszczęściu. Kolejnym błędem, który w moim przekonaniu przyspieszył upadek Hitlera, była nazistowska praktyka wywożenia, a następnie głodzenia na śmierć milionów robotników przymusowych. Gdyby w szerszym zakresie wykorzystywano ich na miejscu, tak jak chciał Speer, zamiast masowo deportować do Niemiec, pracowaliby wydajniej, zwiększając możliwości  w dziedzinie produkcji żywności. Destrukcyjna polityka Hitlera wobec ujarzmionych narodów, łącznie z Niemcami, poniosła fiasko.

Adolf Hitler budził skrajne emocje. Albo się go kochało, albo nienawidziło. Wielokrotnie próbowano go odsunąć od władzy, nawet posuwając się do zamachów na jego życie Pierwszy plan zgładzenia Fűhrera pojawił się już w 1943 roku. Do największych przeciwników Hitlera należy zaliczyć byłego szefa sztabu armii lądowej generała Ludwiga Becka oraz byłego ambasadora Niemiec w Rzymie Karla Goerdelera. To oni do spisku pozyskali kolejne osoby. 13 marca 1943 r. na lotnisku w Smoleńsku umieścili bombę w samolocie, którym Hitler   po inspekcji wojsk wracał do kwatery głównej w Prusach Wschodnich. Jednak bomba znajdująca się w paczce z dwiema butelkami koniaku, nie wybuchła i cały misterny plan spalił na panewce. Do końca 1943 r. podjęto jeszcze sześć nieudanych prób zamachu na Hitlera. Podczas demonstracji zdobycznego sprzętu wojskowego w berlińskim arsenale         21 marca 1943 r. płk. Rudolf Christoph von Gersdorff zamierzał zabić Fűhrera detonując ładunki przemycone w kieszeniach płaszcza oficerskiego. Zamach nie doszedł jednak do skutku, ponieważ Hitler opuścił wystawę wcześniej, niż się spodziewano. W listopadzie    1943 r. samobójczego zamachu na Hitlera zamierzał dokonać mjr. Axel von Bussche. Miał zabić Fűhrera w trakcie pokazu nowego sprzętu wojskowego w Dowództwie Wojsk Lądowych. Akcja nie została jednak podjęta, bo pokaz odwołano po bombardowaniu alianckim. Przełomowym momentem w dalszych planach likwidacji Adolfa Hitlera było przystąpienie do grona spiskowców pułkownika Causa Stauffenberga, wtajemniczonego przez niedoszłych zamachowców. Odsunięcie Hitlera od władzy zapewnić miało Niemcom korzystniejsze warunki do negocjowania pokoju. Ale na ślad spiskowców natrafiła policja. Rozpoczęły się pierwsze aresztowania. Akcję trzeba było więc przyspieszyć. Pierwszą nieudaną próbę zamachu Stauffenberga podjął już 11 lipca 1944 r. podczas konferencji w Orlim Gnieździe na szczycie Kehlsteinhaus w alpejskim Berchtesgaden. W teczce miał ukrytą bombę zegarową. Nie zdecydował się na jej detonację ze wzglądu na nieobecność w pobliżu Hitlera. Postanowił zaczekać na moment, kiedy w polu rażenia znalazłoby się więcej prominentów III Rzeszy. Kolejna okazja nadarzyła się cztery dni później, kiedy Stauffenberg uczestniczył w naradzie w Wilczym Szańcu - kwaterze głównej Hitlera nieopodal Kętrzyna. Była to jednak nieudana akcja, bo Hitler nadspodziewanie szybko zakończył naradę. Trzecie podejście miało miejsce niecały tydzień później. Stauffenberga otrzymał polecenie złożenia 20 lipca 1944 r. na konferencji w Wilczym Szańcu sprawozdania na temat nowego rozmieszczenia dywizji grenadierów obrony narodowej. Tuż przed rozpoczęciem obrad Stauffenberg uruchomił jedną z bomb. W ciągu 15 minut miała nastąpić eksplozja. W sali obecnych było 25 osób. Teczkę z bombą Stauffenberg umieścił przy jednym z wsporników ogromnego dębowego stołu, prawie przy nogach samego Hitlera. Następnie pod pretekstem wykonania ważnego telefonu opuścił pomieszczenie. Tuż po jego wyjściu inny oficer podchodząc do mapy, przestawił przeszkadzającą mu teczkę Stauffenberga na drugą stronę wspornika stołu, oddzielając tym samym Hitlera od bezpośredniego zagrożenia eksplozją. Około 1242 nastąpił wybuch.   Stauffenberg przekonany o śmierci Hitlera wsiadł do czekającego już na niego samolotu i odleciał do Berlina. Tymczasem potężny wybuch, choć spowodował wiele zniszczeń, nie przyniósł spodziewanych efektów. Hitler nie tylko przeżył, ale wyszedł z niego niemal bez szwanku.  W nocy, około 2315spiskowcy zostali aresztowani przez generała Fromma. Kilka minut później podjął on decyzję o natychmiastowym rozstrzelaniu czterech organizatorów zamachu: Stauffenberga, Olbrichta, Haftena i Hertza.    Z rozkazu Hitlera zwłoki ich spalono, a popiół rozsypano po polach - ''Po tych ludziach nie chcemy mieć najmniejszego wspomnienia   w jakimkolwiek grobie albo innym miejscu''.  Adolf Hitler miał wiele szczęścia, żaden z zamachów na życie wodza III Rzeszy się nie powiódł. Ostatecznie czekała go gorsza śmierć - 30 kwietnia 1945 r. popełnił samobójstwo w oblężonym przez wojska sowieckie Berlinie. Kłamliwe były niemieckie komunikaty przez radio 1 maja 1945 r. o śmierci Hitlera : ''Jak informuje Kwatera Główna, nasz fűhrer Adolf Hitler, walcząc z bolszewizmem do ostatniego tchu na swym punkcie dowodzenia w Kancelarii Rzeszy, dzisiaj po południu padł w walce o Niemcy''. Reżim nazistowski był na wskroś dogmatyczny. Raz i na zawsze stworzył swą ideologię, politykę i propagandę. I żadne wstrząsy, żadne czynniki zewnętrzne nie były w stanie nic zmienić. Hitler nieraz mówił o sobie, że idzie swą drogą ''z pewnością lunatyka''. Niemcy przeżywały niespotykaną katastrofę. Berlin i dziesiątki innych miast zamieniły się w ruiny okryte dymem pożarów.

Chamberlain - premier Wielkiej Brytanii z Adolfem Hitlerem podczas prac

nad Układem Monachijskim w alpejskim Berchtesgaden

Orle Gniazdo na szczycie Kehlsteinhaus - to tutaj 11 lipca 1944 r. pułkownik

Claus Stauffenberg podczas konferencji planował przeprowadzić zamach na Adolfa Hitlera.

Lokalizacja tunelu i szybu windy pod Orlim Gniazdem

Orle Gniazdo w mgle. Jest bardzo zimno

OrOrle Gniazdo nad chmurami.

Wejście do Orlego Gniazda

Tablica informacyjna przy wejściu do Orlego Gniazda

Wejście do tunelu prowadzącego do windy pod Orlim Gniazdem

Wejście z tunelu do pomieszczenia z generatorem prądotwórczym


Generator prądotwórczy zasilający windę i kwaterę Hitlera

( takie same generatory stosowano w łodziach podwodnych)


Wejście  z tunelu do windy

Fragment 120-metrowego tunelu

Kable zasilające w tunelu łączące generator z maszynownią windy

Fragment tunelu - schody prowadzące w dół

Fragment tunelu - boczne pomieszczenia

(widoczne szczeliny po kulach)

Malownicza miejscowość Berchtesgaden w alpejskim regionie, w pobliżu góry Kehlstein,

gdzie znajduje się Orle Gniazdo.

 Jest to wspaniały, nowoczesny kurort w Bawarii, w którym każdy będzie czuł się wspaniale. Warto tu przyjechać o każdej porze roku. Są tu znakomite warunki zarówno do zimowego, jak i letniego wypoczynku. Są tu liczne zespoły basenów termalnych.

 

Widok ogólny na kurort Bad Griesbach

Lokalizacja kurortu Bad Griesbach

Jedno z uzdrowisk z basenami termalnymi

Woda jest cieplutka i kąpiel ''samo zdrowie''

W takiej wodzie można się kąpać godzinami

Czemu ten czas tak szybko ucieka

Można się spokojnie kąpać, bo w basenie nie ma tłoku

Przy złej pogodzie można się kąpać w krytym basenie

Wyposażenie krytego basenu jest bardzo bogate

Można się kąpać w nocy - nie ma problemów - sama radość


Zamek Neuschwanstein, wzniesiony na skalistym wzgórzu u lesistych podnóży Alp bawarskich, to jeden z najbardziej znanych na świecie romantycznych budowli. Od większości zamków z tego okresu odróżnia go fakt, że powstał nie jako przeznaczony dla poddanych i gości, wyraz bogactwa i potęgi władcy, lecz na użytek prywatny jego twórcy, Ludwika II, oraz kilku domowników. W 1837 roku, ojciec Ludwika, Maksymilian II, w pobliżu miejsca, gdzie później miał stanąć Zamek Neuschwanstein, zbudował w stylu neogotyckim swoją letnią rezydencję - Zamek Hohenschwangau. Tutaj Ludwik dorastał i tu, w pokoju muzycznym, został przedstawiony kompozytorowi Ryszardowi Wagnerowi, którego opery już wkrótce miały wywrzeć na księciu niezatarte wrażenie. Ludwik zasiadł na tronie w wieku 18 lat i szybko popadł w konflikt z ministrami swojego rządu. Prędko też uświadomił sobie, że nie ma ani skłonności, ani zdolności do uprawiania polityki - stopniowo wycofał się więc z realiów dnia powszedniego w świat wyobraźni, mitów i legend. W tamtym czasie na miejscu dzisiejszego zamku Neuschwanstein piętrzyły się ruiny poprzedniego zamku. W liście do Wagnera, wysłanym w 1868 roku, Ludwik pisał: ''zamierzam odbudować te stare ruiny w prawdziwym stylu zamków pradawnych niemieckich rycerzy. Tutaj bogowie zstąpią i zamieszkają z nami na stromym wierzchołku, chłodzonym niebiańskim powiewem''. Zamek miał być domem prywatnym, w którym bohaterowie wagnerowskich dramatów muzycznych nie tylko powoływani byliby do życia podczas operowych przedstawień, lecz także staliby się wiecznie obecni w postaci obrazów i rzeźb. Stosownie do wymagań młodego króla, pierwsze szkice zamku Neuschwanstein wykonał w 1868 r. scenograf monachijskiego Teatru Dworskiego, Chrystian Jank. Na ich podstawie Edouard Riedel sporządził fachowy architektoniczny projekt i prace rozpoczęły się już następnego roku. 

Makieta zamku Neuschwanstein

 

            Samo miejsce - położone około 200 m ponad istniejącą drogą, na pozbawionym wody szczycie skały - przysporzyło nie lada problemów. W końcu znaleziono źródło  i podciągnięto wodę do zamku rurami (tak jest zresztą po dziś dzień). Riedel prowadził swe dzieło do 1872 roku, a potem jego miejsce zajęli dwaj inni architekci, pełniący służbę do śmierci króla w 1886 roku, kiedy prace przerwano. Do tego czasu wzniesiono większą część budowli i uporano się z wystrojem królewskich apartamentów, natomiast reszta wnętrz pozostała nieukończona.

Zamek Neuschwanstein, wzniesiony na skalistym wzgórzu u lesistych podnóży Alp

            W zamku dominuje niemiecki styl romański z XIII wieku, jednak swobodnie interpretowany. Niektóre elementy skopiowano z prawdziwych budowli, lecz jako całość zamek jest kompozycją oryginalną. Liczne nieregularne wysokie wieże, przykryte stożkowymi dachami, wywierają niezapomniane wrażenie, wyrastając na wzgórzu spomiędzy drzew. Nic dziwnego, że nocą Ludwik lubił wychodzić na most od północnej strony  i podziwiać bajkowy widok zamku, oświetlonego niezliczoną ilością świec płonących  w kandelabrach i żyrandolach. Na zewnątrz zamek wzbudza podziw niepowtarzalną kompozycją kształtu budowli. Masywne kamienne ściany wydają się lżejsze dzięki oszczędnemu zastosowaniu dekoracyjnych szczegółów. Z tego powodu zwiedzających zaskakuje bogactwo i różnorodność kompozycji wystroju wnętrz - trudno tu znaleźć choćby niewielką powierzchnię wolną od dekoracji malarskich lub rzeźbiarskich. Wspaniała jest komnata sypialna króla, utrzymana w stylu gotyckim, wyłożona rzeźbioną dębową boazerią   i ozdobiona malowidłami przedstawiającymi sceny z legendy o Tristanie i Izoldzie, pędzla  A. Spiessa. Salon poświęcono mitowi o Lohengrinie, łabędzim rycerzu, przedstawionym na gobelinach, autorstwa Hauschilda. Nazwa Neuschwanstein znaczy dosłownie ''nowy kamienny łabędź''.

            Dwa najwspanialsze pomieszczenia w zamku to Sala Tronowa i Sala Bardów. Pierwszą, niemal w całości wypełnioną ozdobami ze złota, otaczają kunsztowne bizantyjskie arkady; niestety tron z kości słoniowej, który miał stanąć w kluczowym punkcie komnaty, nigdy nie został wykonany. Sala Bardów, odznacza się wysokim stropem kasetonowym, którego kasetony wypełniono motywami dekoracyjnymi nawiązującymi do znaków zodiaku. Okazałe komnaty pozwoliły Ludwikowi odgrywać historyczne bądź legendarne role. Smutną koleją rzeczy historia samego Ludwika nie miała szczęśliwego zakończenia. W 1880 roku oszacowano, że roczny koszt budowy wyniesie    900 tysięcy marek, przy założeniu, że potrwa ona do 1893 roku. Tymczasem Ludwik zaczął wznosić dwa dalsze zamki i łączne wydatki przerosły jego możliwości, ponieważ za wszystko płacił, czerpiąc z zasobów swojego królewskiego skarbca i nigdy nie sięgał po fundusze publiczne. Niewykluczone, że właśnie z tego powodu poddani uważali go za sympatycznego ekscentryka, jednakże rząd - coraz bardziej wrogo nastawiony do często oderwanego od rzeczywistości zachowania króla - zwołał komisję psychiatrów, żeby orzekła o psychicznej chorobie młodego marzyciela. Ostatecznie regentem ustanowiono 60-letniego wuja Ludwika. Młody król, załamany psychicznie, w końcu zgodził się abdykować i został zabrany z zamku Neuschwanstein. Trzy dni później, 13 czerwca 1886 roku, znaleziono go utopionego, wraz     z jego osobistym lekarzem, w jeziorze Starnberg. Wbrew woli Ludwika, zamek już trzy tygodnie po jego śmierci otwarto dla zwiedzających, unieśmiertelniając jego imię w cokolwiek ironiczny sposób - najbardziej zamknięty w sobie król w dziejach ludzkości stworzył najchętniej odwiedzaną atrakcję turystyczną Niemiec.

Zamek Neuschwanstein i most od północnej strony

Romantyczny zamek Neuschwanstein

Zamek Neuschwanstein i najbliższa okolica

Zamek wybudowany jest w stylu romańskim z XIII wieku z licznymi, nieregularnymi wieżami

i stożkowymi dachami

 Masywne kamienne ściany zamku wydają się lżejsze dzięki oszczędnemu

zastosowaniu dekoracyjnych szczegółów.

Z zewnątrz zamek wzbudza podziw niepowtarzalnym ukształtowaniem budowli

 

Sala Tronowa z kunsztownymi bizantyjskimi arkadami

Sala Bardów (Śpiewaków) z wysokim stropem kasetonowym

Zwieńczenie klatki schodowej w wieży północnej.

Przy ostatnim stopniu wchodzących wita prężący grzbiet smok.


Król Ludwik II Bawarski na koniu

 Portret Ludwika II Bawarskiego

Ogród w pobliżu zamku

Jedno z baśniowych pomieszczeń w zamku


Fragment ogrodu

Okolice zamku Neuschwanstein

W ostatnich miesiącach II wojny światowej, południową Bawarię zajęły wojska amerykańskie i do 1949 r. tereny te były częścią ich strefy okupacyjnej. Mimo wielkiego napływu uchodźców, rolnicza struktura kraju pozwoliła większości ludności przetrwać ciężki okres i ułożyć sobie tu życie. W tym okresie powstały zalążki przyszłych gospodarstw agro-turystycznych, będących w następnych latach źródłem znacznych dochodów regionu.

 

Widok na Haslinger Hof

Na dziedzińcu w Haslinger Hof

Zagroda dla kóz

Fragment zabudowań gospodarczych

Na dziedzińcu przed restauracją

Wejście do restauracji

Turystów tu nigdy nie brakuje

Budynki udekorowane są w stylu ludowym

Budynki są zadbane i gotowe do przyjęcia gości

Można tu miło spędzić czas

Ponoć tu można łowić ryby

Stylowy bawarski budynek

Stylowa budka telefoniczna

Przed wejściem do gospody