Jest to symbol Wiecznego Miasta, odarty z sielskiej aury, otoczony dźwiękiem klaksonów, na pewno nie jest tak wspaniały jak w czasach cesarskich, ani tak malowniczy jak w czasach romantyzmu. Jednak dzięki pracy archeologów i gruntownej renowacji, przeprowadzonej w 2001 r. pozostaje jednym z najwspanialszych zabytków Rzymu.

Amfiteatr był rzymskim wynalazkiem. Arena w kształcie elipsy, otoczona kilkoma kondygnacjami miejsc dla widzów, pozwalała tłumom bezpiecznie spoglądać w dół i obserwować walki i rzezie. Tutaj walczyli gladiatorzy, tutaj pokazywano egzotyczne zwierzęta, a potem urządzano ich pogrom. W Rzymie istniały już wcześniej amfiteatry, lecz po wielkim pożarze w 64 r. n.e. potrzebny był nowy. Wespazjan, który został cesarzem w 69 r. n.e. rozkazał zbudować olbrzymi amfiteatr, który nosiłby imię jego rodu i był większy i wspanialszy niż jakikolwiek przedtem. Nową arenę, znaną jako amfiteatr Flawiuszów, zbudowano w miejscu jeziora, które znajdowało się w obrębie kipiącego przepychem pałacu Nerona. Pałac ten zwano Złotym Domem. Z architektonicznego punktu widzenia miejsce na budowę wybrano znakomicie. Taki wybór miejsca świadczył też o kresie ery niepohamowanego folgowania zachciankom cesarzy. Za czasów Wespazjana budowano równie okazale jak za Nerona, lecz Wespazjan robił to dla dobra ogółu, a nie tylko dla swojej przyjemności. Ale o ironio, Neron zemścił się pośmiertnie: począwszy od VIII w. amfiteatr Flawiuszów znany jest powszechnie jako Koloseum. Nazwa pochodzi prawdopodobnie od stojącego w pobliżu kolosalnego posągu Nerona ( Wespezjan zamiast go zburzyć, rozkazał wykonać nową głowę dla posągu i nazwał go Apollo).

            Koloseum ma prawie 0,5 km w obwodzie i ponad 55 m wysokości. Zbudowano go z trawertynu, torfu wapiennego i cegły. W 80 r. n.e. Tytus, następca Wespazjana, dokonał otwarcia Koloseum, a w uroczystych igrzyskach z tej okazji wzięło udział 5 tysięcy egzotycznych zwierząt. Nawet wtedy prace jeszcze nie były zakończone i dopiero za panowania następnego cesarza, Domicjana, została dołączona najwyższa kondygnacja. Budowla ta jest dość skomplikowana, a jej konstrukcja zapewnia bezpieczeństwo zgromadzonym widzom. Mimo że amfiteatr mieścił 50 tysięcy osób, system schodów i korytarzy pozwalał wszystkim na swobodne przemieszczanie się.

            Jeszcze ważniejszy był właściwy dozór nad zwierzętami. Również pod tym względem architekci wykazali ogromne umiejętności projektując sieć przejść i wind, którymi dostarczano dzikie, niekiedy rozszalałe zwierzęta z klatek pod sceną prosto na arenę. Sporą część tej infrastruktury można nadal podziwiać . Na najwyższej kondygnacji można też jeszcze zobaczyć gniazda i wsporniki, które niegdyś  utrzymywały maszty podtrzymujące olbrzymią markizę nad otwartym dachem amfiteatru. Ten skomplikowany układ płótna, bloków i lin obsługiwali specjalnie do tego celu zaangażowani żeglarze. Można powiedzieć, że Koloseum, z tak zaawansowaną inżynierią budowlaną i znakomitym systemem bezpieczeństwa widzów wyprzedziło swoją epokę. Nawet sposób budowania jest zadziwiająco nowoczesny, przypomina bowiem metodę zastosowaną w XX – wiecznych wysokościowcach ze stali i betonu. W 2000 lat po otwarciu Koloseum nadal pozostaje wspaniałym pomnikiem rzymskich osiągnięć, chociaż jest również pomnikiem szczególnego upodobania do okrutnych, krwawych widowisk. W XVIII i XIX wieku uważano, że Koloseum należy oglądać nocą. Budowla była zniszczona i zarośnięta pnączami, a roślinność usunięto dopiero w latach 50 – tych  XX wieku.

            W rzymskiej Villa Borghese znajdują się mozaiki przedstawiające sceny walk na arenie. Byki, jelenie, lwy, a nawet strusie uważano za właściwych przeciwników człowieka, przypominającego współczesnego torreadora. Niektóre z zachowanych rzymskich amfiteatrów służą obecnie do walk byków. Wydaje się, że rzymska fascynacja egzotycznymi zwierzętami pochodzi z czasów, gdy w mieście pokazywano kartagińskie słonie, długo przed powstaniem Koloseum. Walki gladiatorów były także częścią starej tradycji, która prawdopodobnie rozwinęła się z etruskich obrzędów pogrzebowych. Pojedynki te czasem toczyły się między wyszkolonymi i właściwie dobranymi zawodnikami, czasem zaś były to rozrzewniające widowiska z udziałem jeńców, nie zdradzających ochoty do walki.

            Koloseum, które w XIII wieku stało się własnością kościoła, zostało w 1744 roku poświęcone pamięci chrześcijan, którzy zginęli za wiarę na oczach rzymskiej gawiedzi i do dziś na arenie stoi krzyż.

Koloseum czyli Amfiteatr Flawiuszów, wzniesiony w latach 72 – 82 n.e.

symbol Wiecznego Miasta

Koloseum góruje nad otoczeniem nawet dzisiaj.

 

Przed Koloseum

 

Zwiedzanie korytarzy i tuneli Koloseum

Widok na korytarze i odsłonięte tunele pod drewnianą areną Koloseum.

Łuk Konstantyna obok Koloseum