Urodził się w Pietrelcina, niedaleko Neapolu 25 maja 1887 roku. Francesco Forgione, bo takie imię nosił do szesnastego roku życia, kiedy przekroczył furtę klasztoru Kapucynów. Przyjął imię Pio - co znaczy pobożny. Sławę przyniosły mu najpierw stygmaty, które otrzymał w 1918 r., kiedy na jego ciele pojawiły się nie zabliźnione rany w tych samych miejscach, gdzie miał je ukrzyżowany Jezus. Wtedy padły pierwsze oskarżenia o fałszerstwo. Ojciec Pio poddawany był badaniom, coraz to nowym. Kościół zawsze był powściągliwy i ostrożny w ocenie sytuacji, które dotyczyły zjawisk towarzyszących doświadczeniom mistycznym. Tak też było i jest względem stygmatyzacji. Zdaniem wybitnych teologów, stygmaty bywają wyrazem i fizycznym rezultatem miłości Chrystusa i  Krzyża i wówczas można odnosić się do nich z religijnym szacunkiem.  Niezależne relacje ekspertów są zgodne co do tego, że krwawienie nigdy nie ustało, a rany nigdy się nie goiły. Nigdy też nie doszło do zakażenia czy infekcji. Warto podkreślić, że dolegliwość ta ustąpiła bez śladu w dniu śmierci zakonnika w 1968 r.

Św. Ojciec Pio posiadał dar czytania w duszach i uchodził za wielkiego ich znawcę. Do klasztoru w  San Giovanni Rotondo przyjeżdżały tłumy, wśród nich pisarze, lekarze, artyści. Bywali tu nawet masoni i komuniści. Miał czas dla wszystkich. Wszystkie relacje ze spotkań z nim mówiły to samo: "Czytał mi w myślach". Każdego dnia po porannej Mszy Świętej siadał do konfesjonału. Bywały dni, że nie wychodził z niego przez dziewiętnaście godzin. Mimo, że był surowy, ciągnęły do niego tłumy. Ktoś wyliczył, że w ciągu całego życia wyspowiadał przeszło dwa miliony osób. W rok po święceniach kapłańskich, przebywający na studiach w Rzymie, ks. Karol Wojtyła odwiedził San Giovanni Rotondo i spotkał się z  Ojcem Pio. "Ten stary kościół pozostaje dla mnie miejscem spotkania ze Sługą Bożym. Mam nadal przed oczyma jego sylwetkę, jego obecność, jego słowa, jego Mszę Świętą, następnie ten konfesjonał, gdzie sprawował Sakrament Pojednania" - powiedział po latach Jan Paweł II. 

            Kolejną datę, która połączyła te dwie wielkie postacie Kościoła, przyniósł rok 1962. Już jako biskup krakowski, Karol Wojtyła napisał do Ojca Pio dwa listy w sprawie dr Wandy Półtawskiej. W pierwszym z nich prosił o modlitwę w intencji ciężko chorej lekarki: "Wielebny Ojcze, proszę  Cię o modlitwę za pewną matkę czterech dziewczynek, mieszkającą w Krakowie, w Polsce (w czasie  wojny pięć lat spędziła w obozie koncentracyjnym w Niemczech); jej zdrowie i również jej życie jest teraz zagrożone z powodu choroby nowotworowej. Módl się, by Bóg, za wstawiennictwem Najświętszej Panny, okazał jej samej i jej rodzinie swoje miłosierdzie. Zobowiązany w Chrystusie Karol Wojtyła".

W drugim liście dziękował za wstawiennictwo u Boga i pisał o cudownym wyzdrowieniu z ciężkiej choroby: "Wielebny Ojcze, Kobieta mieszkająca w Krakowie, w Polsce, matka czterech dziewczynek, dnia 21 listopada, przed operacją chirurgiczną, nagle wyzdrowiała. Składamy dzięki Bogu. Również Tobie, czcigodny Ojcze, składam moje serdeczne podziękowania w imieniu tej kobiety, jej męża i całej rodziny. W Chrystusie, Karol Wojtyła, wikariusz kapitulny krakowski".   

Po raz kolejny Karol Wojtyła przybywa do klasztoru w San Giovanni Rotondo już jako papież. Jest rok 1984, minęło szesnaście lat od śmierci zakonnika. Jan Paweł II odprawił wówczas Mszę Świętą i modlił się przy jego grobie. Odwiedził też szpital Dom Ulgi w Cierpieniu, największe dzieło Ojca Pio. Już przed wybuchem II wojny światowej Ojciec Pio nosił się z zamiarem zbudowania szpitala w San Giovanni Rotondo, jednak Dom Ulgi w Cierpieniu miał być czymś więcej niż zwykły szpital. "Zwyczajne cuda Boga dzieją się za pośrednictwem naszej miłości" - mówił podczas beatyfikacji papież, który po raz kolejny odwiedził to miejsce w 1987 r.

Choć Ojciec Pio wiele czasu poświęcał na modlitwę i pracę duszpasterską, w masowej pamięci przetrwał jako ten, który miał stygmaty i potrafił przebywać w dwóch miejscach równocześnie (bilokacja). Gdyby nie owe nadprzyrodzone zjawiska, kanonizacja Ojca Pio odbyłaby się prawdopodobnie już znacznie wcześniej. Stolica Apostolska wyjątkowo ostrożnie bada te zjawiska, a o wyniesieniu na ołtarze zadecydowało głównie jego poświęcenie dla innych. "Choć Ojciec Pio przypominał nam o istnieniu rzeczywistości nadprzyrodzonej, to nie należy mylić tego z naiwną wiarą w cuda, bo tego wypaczenia Ojciec

Pio zawsze się wystrzegał" - podkreśla Papież.                        

Stygmat Ojca Pio

Ukrzyżowany Chrystus z kościoła Matki Bożej Łaskawej

w San Giovanni Rotondo, przed którym Ojciec Pio

otrzymał stygmaty 20 września 1918 r.

Msza celebrowana przez Ojca Pio wywierała wstrząsające wrażenie.


 

Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej w San Giovanni Rotondo.

Grób Świętego Ojca Pio w Sanktuarium

Matki Bożej Łaskawej w San Giovanni Rotondo.

Pokój, w którym Ojciec Pio mieszkał od 1943 r. do 1968 r.

 

Zwiedzanie pomieszczeń w których żył i pracował

Św. Ojciec Pio.

Pamiątki po Św. Ojcu Pio.

Strój liturgiczny Św. Ojca Pio.

Ołtarz w Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej

w San Giovanni Rotondo.

 

Konfesjonał, w którym od 1935 r. aż do swojej śmierci

spowiadał wiernych.

Nowy Kościół Świętego Pio z Pietrelciny w San Giovanni Rotondo

 

Długa aleja i krzyż z kamienia

Obok Kościoła Świętego Pio z Pietrelciny w San Giovanni Rotondo

 (Ma formę wagi Jest to dar regionu Puglia)

Znajduje się tu 8 dzwonów, wykonanych przez Papieską Odlewnię.

Posiadają różną wielkość i odtwarzają skalę muzyczną.

 

Krzyż z brązu i ołtarz z kamienia, zostały wykonane przez rzeźbiarza Arnaldo Pomodoro.

Krzyż jest zawieszony nad ołtarzem i wykonano go z elementów w kształcie klinów o różnych rozmiarach. Wyobrażają one cierpienia Chrystusa. Krzyżując się z sobą zostawiają wolne miejsca pozwalające na przepływ światła - symbolu zbawienia i nadziei. Również ołtarz ma kształt klina wciśniętego między ozdobne elementy prezbiterium.

Organy w kościele Świętego Ojca Pio. Są to największe organy mechaniczne

 z tych, które kiedykolwiek zostały wykonane we Włoszech. Wysokie są na 12 m,

 szerokie na 10 m, głębokie na 6 m i posiadają 5814 piszczałek.

Przed Mszą Świętą w Kościele Ojca Pio.

 

W Mszach Świętych w Kościele Św. Ojca Pio w San Giovanni Rotondo

 uczestniczą tłumy wiernych z całego świata.

Wielki witraż o pow. 700 m2  w kościele Świętego Ojca Pio w San Giovanni Rotondo.

(Sceny na witrażu przedstawiają sceny wzięte z Apokalipsy Świętego Jana).

Marmurowa ambona jest dziełem rzeźbiarza Giuliano Vangi. Figura Marii Magdaleny

jest wątkiem przewodnim i opowiada historię zmartwychwstania.

W kościele Świętego Ojca Pio w San Giovanni Rotondo przed Jego figurą.

 

Kaplica Eucharystii w kościele Świętego Ojca Pio w San Giovanni Rotondo.

Kaplica ta zwana jest też Kaplicą Adoracji, jest mieszkaniem Boga wśród nas. Centralny punkt kaplicy to tabernakulum - dzieło artysty Floriano Bodini. Jest wykonane w jednorodnym bloku lawy wulkanu Etna. Tematem scen przedstawionych na dwunastu srebrnych płytkach jest misterium chleba eucharystycznego. W centrum tabernakulum jest wystawiany Najświętszy Sakrament - świetlisty punkt odniesienia dla każdego człowieka. Jest to dar Ojca Świętego Jana Pawła II z okazji poświęcenia kościoła w dniu 1 lipca 2004 r.

 

Kościół dolny w kościele Świętego Ojca Pio w San Giovanni Rotondo.

Ma formę półkolistą,  550 m2 powierzchni i około 500 miejsc siedzących

 

Sala spowiedzi w kościele Świętego Ojca Pio w San Giovanni Rotondo.

Znajduje się tu 31 konfesjonałów wykonanych z drewna dębowego,

wyposażonych w specjalne przegrody izolacji akustycznej.


Drzewa oliwne na placu kościelnym przypominają ogród

gdzie Jezus udawał się by szukać pocieszenia i otuchy.

Położony z prawej strony placu kościelnego, zespół 12 kaskad wodnych,

tworzy przepływowy system o obiegu zamkniętym. Kaskady i bijące źródło chrzcielnicy

sugerują odwołanie się do rzeki Jordan, w której Jezus został ochrzczony.

Droga Krzyżowa - to majestatyczne dzieło Francesco Messina, rozciąga się wzdłuż całej góry

Castellano, u której stóp znajduje się kościół Matki Bożej Łaskawej w San Giovanni Rotondo.

 

Droga Krzyżowa

Ojciec Pio bardzo chciał zbudować ten monumentalny

szlak wiary i poświęcił osobiście jego pierwszy kamień.

Francesco Messina pracował nad rzeźbami Drogi Krzyżowej od 1968 do 1971 r.

 

Druga stacja Drogi Krzyżowej.

Msza Beatyfikacyjna zgromadziła tak wielu uczestników, że nie wszyscy zmieścili się na

Placu św. Piotra w Watykanie..

 

Papież Jan Paweł II odwiedza pacjentów

Domu Ulgi w Cierpieniu, założonego przez Ojca Pio w San Giovanni Rotondo 

Widok na Dom Ulgi w Cierpieniu w San Giovanni Rotondo,

 założony przez Ojca Pio.

W San Giovanni Rotondo bardzo popularny jest Jan Paweł II.